Z Orkiestry Dętej 4 Pułku Piechoty Legionów w Kielcach wyłoniono muzyków, którzy w 1920 roku utworzyli pierwszą w Kielcach orkiestrę symfoniczną. Po wojnie postawiono kolejny krok - założono Wojewódzką Orkiestrę Symfoniczną, w skład której znów weszli żołnierze - 24 legionistów. Pierwszy artystyczny sezon ośrodka zainaugurowano 28 lipca 1945 roku.
Orkiestra w Filharmonię przekształciła się w roku 1968, wówczas zyskała również patrona - Oskara Kolberga. W 2009 rozpoczęto budowę nowego gmachu Filharmonii.
W budynku tym znajduje się 515 miejsc na widowni, estrada dla 300 wykonawców, sala kameralna na 200 miejsc, sala prób (wydzielona z foyer) na 150 miejsc, sala konferencyjna na 50 miejsc. Wewnątrz obiektu znajduje się także dziedziniec koncertowy z możliwością zadaszenia w razie niepogody i z widownią na 150 miejsc.
Dzisiejszy, składający się z około 80 muzyków zespół Filharmonii, koncertował m.in. w krajach Beneluxu, w Niemczech, we Włoszech, na Węgrzech czy w Korei Południowej. Realizowane są tutaj również nagrania radiowe, a niektóre koncerty wydane zostały w formie cyfrowej - m.in. cieszący się dużą popularnością cykl "Album Polski", "We Are From Here" oraz "Muzyka na otwarcie nowej siedziby".
Filharmonia Świętokrzyska znajduje się w samym centrum Kielc, kilka kroków od Placu Wolności, skweru Stefana Żeromskiego, Bazyliki Wniebowzięcia oraz pięknego Pałacu Biskupów Krakowskich. Do słynnego stawu pod Wzgórzem Zamkowym dojdzie się stąd w mniej więcej 10 minut spacerem przez wspaniałe, zabytkowe centrum Kielc.
Z kielecką orkiestrą współpracowało do tej pory wielu wybitnych artystów. Byli to między innymi dyrygenci: Jacek Kaspszyk, Kazimierz Kord, Jerzy Maksymiuk, Marek Pijarowski czy Tadeusz Strugała. Występowali tu znani soliści: Jeremy Findlay, Ingrid Fliter, Andrzej Hiolski, Krzysztof Jakowicz, Eugen Indjic, Kevin Kenner, Zofia Kilanowicz, Konstanty A. Kulka, Mischa Maisky, Wiesław Ochman, Piotr Paleczny, Jadwiga Rappe, Wanda Wiłkomirska, Krystian Zimerman i wielu innych.
Z inicjatywy instytucji organizowane są Świętokrzyskie Dni Muzyki. Początkowo festiwal miał na celu promowanie muzycznych osiągnięć Kielecczyzny obecnie skupia się przede wszystkim na prezentacji muzyki polskiej różnych kompozytorów. Dla twórców festiwalu istotne jest prezentowanie utworów wcześniej niegranych w Polsce.
W dniach 10-24 kwietnia 2015r odbyła się XXIII edycja Festiwalu Świętokrzyskie Dni Muzyki. Jak co roku na estradzie Filharmonii Świętokrzyskiej zabrzmiała muzyka polska nie wykonywana dotąd w Kielcach, a także utwory mające swą światową premierę, były to: kwartet fletowy "Figury na piasku" Grażyny Pstrokońskiej-Nawratil oraz "Ideogramy" na orkiestrę Rafała Zapały, skomponowane na zamówienie Filharmonii Świętokrzyskiej.
Podczas koncertów symfonicznych wysłuchaliśmy kilku kompozycji twórców naszych czasów: nastrojowych "Rozmyślań przy fontannie" na wibrafon i marimbę Macieja Małeckiego, uroczej "Serenady" Zygmunta Krauzego, filozoficznej "Choroby na śmierć" Tomasza Sikorskiego, jednego z najważniejszych dzieł Witolda Lutosławskiego – III Symfonii, a także pobrzmiewającego echami "Wschodu gitarowego Go Dai concerto" Marka Pasiecznego oraz nowego utworu Krzesimira Dębskiego skomponowanego specjalnie na adresowany do maturzystów program Instytutu Muzyki i Tańca "Filharmonia"! Ostrożnie wciąga. Przypomnieliśmy również "opus magnum" Henryka Mikołaja Góreckiego – jego słynną "Symfonię pieśni żałosnych".
W koncertach kameralnych natomiast usłyszeliśmy oprócz wspomnianych wyżej prawykonań także zaskakujący "Kwartet fletowy" Krzysztofa Pendereckiego i cieszącą się uznaniem "Epiforę" na fortepian i taśmę Pawła Mykietyna. Warto wyróżnić tu także nazwiska kompozytorów wieków minionych, których dzieła zaprezentowaliśmy po raz pierwszy, zarówno tych lepiej znanych – Franciszka Lessela, Zygmunta Noskowskiego czy Władysława Żeleńskiego, jak i tych, których odkrywany na nowo dorobek dopiero toruje sobie drogę na estrady koncertowe – Józefa Krogulskiego, Antoniego Stolpego, Antoniego Rutkowskiego i Witolda Maliszewskiego.
Na szczególne podkreślenie zasługuje tu próba przywrócenia życiu koncertowemu „Wielkiej symfonii bitwę wyobrażającej”, czyli ilustracji zwycięstwa armii napoleońskiej nad wojskami carskimi w roku 1812 – "Bitwy pod Możajskiem" Karola Kurpińskiego, którą zakończyliśmy festiwal.
Oprócz koncertów w czasie trwania festiwalu była możliwość oglądnięcia dwóch filmów dokumentalnych: "Granatowy zeszyt", w którym o Witoldzie Lutosławskim, posiłkując się jego osobistymi notatkami, opowiada znany pianista jazzowy Leszek Możdżer oraz "Maestro Rodziński" przypominający dokonania jednego z naszych największych dyrygentów XX stulecia, który m.in. z wielkim powodzeniem kierował Filharmonikami Nowojorskimi.
Festiwal uświetniła wystawa prac uczniów kieleckiego Plastyka pt. "Impresje".