Mnich – ale nie cichy braciszek Modli się – ale nie z pokorą Mgła siwa się nad nim kołysze Wiatr pod nim ugina bory Fragment wiersza „Mnich” Kazimierza Andrzeja Jaworskiego z 1928 roku.
Tatrzański Mnich nad Morskim Okiem – smukła, strzelista skała, kształtem przypominająca postać tajemniczego mnicha w kapturze - to jedna z najbardziej znanych gór w Polsce. Jej spiczasta sylwetka nieco kojarzy się z bodaj najpiękniejszym szczytem w Europie – szwajcarskim Matterhornem. Nic więc dziwnego, że zarys Mnicha stał się graficznym symbolem, umieszczanym na odznakach przewodników tatrzańskich.
Pięknym, poruszającym ludzką wyobraźnię miejscom, często towarzyszą legendy. Tak jest i w przypadku Mnicha. Jego nazwa nawiązuje do opowieści o bracie Cyprianie, który miał przed laty mieszkać w Czerwonym Klasztorze na słowackim Spiszu. Cyprian był biegły w ziołolecznictwie. Z pomocą znanych sobie roślin z przyklasztornego ogrodu i tych zbieranych w górach leczył swoich braci i miejscowych górali.
Podobno we śnie miał mu się jednak od czasu do czasu objawiać diabeł, który namawiał duchownego do skonstruowania latającej machiny. Miała ona umożliwić lot na Tatrami i ukazać ich piękno z góry. W końcu Cyprian uległ podszeptom i siłą własnej wyobraźni oraz rąk stworzył taką maszynę, a następnie wzbił się w przestworza.
Gdy tak latał i podziwiał majestatyczne Tatry dostrzegł urodziwą pasterkę i zachwycił się nią. Wtedy z nieba zstąpił anioł, który skarcił go za grzeszne myśli i chęć zdobywania przestworzy należących do Boga i ptaków. Cyprian jednak nie chciał wracać na ziemię. Rozgniewany anioł cisnął w niego piorunem. Ciało niepokornego duchownego spadło tuż nad tatrzańskim Morskim Okiem, gdzie zamieniło się w wysoką, smukłą skałę właśnie w kształcie mnicha.
Tatrzański Mnich ma wysokość 2068 metrów n.p.m. Położony jest w po polskiej stronie Tatr Wysokich, w Dolinie Rybiego Potoku, tuż za południowo-zachodnim brzegiem Morskiego Oka. Składa się z trzech głównych wzniesień: Mnicha, nieco niższego Mniszka oraz Ministranta.
Ciekawostką jest, że w 1941 roku, czyli w czasie II wojny światowej, na widocznej znad Morskiego Oka ścianie Mnicha hitlerowcy zawiesili drewnianą swastykę. Nocą polscy taternicy poluzowali jednak mocowanie i podczas wichury swastyka, ku radości wielu miejscowych mieszkańców spadła z wierzchołka.
Mnich to jedna z najpopularniejszych gór, zdobywana regularnie przez wspinaczy. Po raz pierwszy nazwy tej użył w 1721 roku polski jezuita i przyrodnik Gabriel Rzączyński. Pierwszego wejścia na nią dokonali w roku 1879 lub 1880 Jan Gwalbert Pawlikowski oraz przewodnik Maciej Sieczka. Data ta przez wielu uznawana jest dziś za dzień narodzin polskiego taternictwa.
Najprostsza droga na szczyt prowadzi z Doliny za Mnichem, od zachodu, „przez płytę”. Najtrudniejsze są ścieżki ściany północno-wschodniej widoczne od Morskiego Oka, największego jeziora tatrzańskiego, zwanego przez wielu „perłą” polskich Tatr. Morskie Oko nazywane bywa też Rybim Jeziorem, bo to jedyne z tatrzańskich jezior, w którym żyją ryby.
Warto dodać, że na ścianach Ministranta znajduje się największy w Tatrach okap – wymagająca gratka dla górołazów. Niedaleko Morskiego Oka są jeszcze trzy szczyty nawiązujące do postaci mnicha: Zadni Mnich, Żabi Mnich i Roztocki Mnich.